Minęło już sporo czasu, odkąd wykopałem coś dla was w zasobach jamendo.
Dziś spoglądając na ostatni wpis, postanowiłem zmienić tę małą, muzyczną stagnację jaka tu zagościła. Złapałem do ręki miotłe, i lupę, i po rozgarnięciu ton mp3 znalazłem ten oto albumik, który mam nadzieję przypadnie wam do gusty :)
Zespół Babilon... brzmieniowo jakby znajomy. Cóż, ja przynajmniej nie wyrzekam się tego, że moje gimnazjum i liceum, upływało pod znakiem Akuratów, Happysad i innych tego typu znajomości:P
Nieważne :D
Muzyka dla was ode mnie, a już jutro pojawi się streszczenie odcinka NRM z ubiegłego tygodnia.
Póki co z muzycznym pozdrowieniem...
Remigiusz B.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz